Podczas wakacyjnych miesięcy wiele osób miało problem: wybrać wyraźne widzenie, czy może ochronę przed szkodliwym promieniowaniem i słońcem? Na szczęście od kilku sezonów można zapomnieć o takich trudnościach. Wszystko za sprawą praktycznej nowości, którą pokochały miliony użytkowników okularów korekcyjnych – nakładki słonecznej na okulary korekcyjne!
Okulary z nakładką przeciwsłoneczną – czy to praktyczne rozwiązanie?
Jeśli zatem masz znaczną wadę wzroku, przy której nie możesz sobie pozwolić na soczewki okularowe z fotochromami, warto już podczas zakupu okularów zapytać optyka o modele z nakładką przeciwsłoneczną. To bardzo praktyczne rozwiązanie, które sprawdza się w wielu sytuacjach – przy tym nie wymaga zmiany okularów.
Okulary z nakładką przeciwsłoneczną dostępne są w wielu wersjach kolorystycznych oraz kształtach. Mają one standardową soczewkę okularową, która ma działać jako wsparcie naszego wzroku w wielu sytuacjach – jej wartość odpowiada Twojej wadzie wzroku. Posiadają one dodatkową, idealnie dopasowaną do szkieł i oprawek nakładkę, która jest mocowana do okularów m.in. za pomocą magnesu. Posiada ona filtr hamujący szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe (UVA i UVB), filtr polaryzacyjny, który służy do blokowania odblasków światła. Obecnie takie rozwiązanie oferuje bardzo wiele renomowanych i znanych na całym świecie marek, m.in. Ray-Ban®, czy Icon.
Okulary z nakładkami – wygodne rozwiązanie na każdą kieszeń
Nakładki na okulary są bardzo lekkie i proste w montażu – zawsze produkuje się je z myślą o jednym, konkretnym modelu okularów, muszą one bowiem do niego perfekcyjnie pasować. Zazwyczaj sprzedawane są jako 2 w 1. Okulary, które są dla nas dostępne, firmy wykonują najczęściej z tworzywa sztucznego.
W tym momencie zdecydowanie mniej jest oprawek metalowych z dopasowanymi nakładkami, choć ma je już w swoim asortymencie m.in. Ray-Ban® w przypadku jednego z najpopularniejszych modeli – Aviatora. Projektanci robią cały czas postępy, można już kupić pojedyncze modele bez oprawkowe z nakładką!
Stylowe love – dopasuj nakładki do swojego stylu
Możesz również zakupić sobie uniwersalną nakładkę przeciwsłoneczną na okulary, która będzie pasowała do każdej oprawy. Takie rozwiązanie ma jednak jeden minus – widać, że zostały nałożone na okulary, przez co nie są zbyt estetyczne, w przeciwieństwie do tych skrojonych na miarę konkretnego modelu okularów.
Nie są one także zbyt wygodne w montażu, jednak i teraz znajdują one swoich zwolenników.
Największym minusem takiego rozwiązania wydaje się możliwość zgubienia, albo zniszczenia nakładki przeciwsłonecznej. Na szczęście powoli w salonach optycznych coraz częściej pojawia się możliwość dokupienia albo dorobienia samej nakładki. Teraz możemy nawet wybierać spośród wielu różnych wersji kolorystycznych, czasami nakładki mają także ciekawe, wzorzyste printy! Niektóre firmy oferują także do podstawowego zestawu dodatkową, zapasową nakładkę.
Dla kogo są nakładki przeciwsłoneczne?
Płacisz za jedną parę okularów, a otrzymujesz dwie – czegóż chcieć więcej? To rozwiązanie wydaje się bardzo praktyczne, w dodatku to lekkie produkty, wygodne, łatwe w użytkowaniu. Nakładki są wykonane tak, że spełniają wszystkie najważniejsze normy ochrony przeciwsłonecznej, które obowiązują w Unii Europejskiej.
Po taką formę ochrony oczu przed promieniowaniem UVA i UVB powinni sięgać przede wszystkim:
💡 miłośnicy górskich wycieczek oraz wspinaczki górskiej,
💡 kierowcy – nie tylko Ci zawodowi,
💡 fani wędkarstwa i aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Niektóre z nakładek mogą być wyposażone w dodatkowy mechanizm, który pozwoli odchylać przeciwsłoneczne szkła, gdy nie są potrzebne. To stylowy i praktyczny element, dzięki któremu nie zgubimy ich tak łatwo.
