Dobre okulary korekcyjne lub przeciwsłoneczne to nie tylko świetnej jakości soczewka okularowa oraz ładne, estetyczne oprawki pasujące do Twojej twarzy. Specjaliści w dziedzinie okulistyki stworzyli także szereg powłok do szkieł okularowych, które powodują, że są one dużo bardziej funkcjonalne, lepiej się sprawują podczas codziennego noszenia. Dzięki nim zapomnisz m.in o odbiciach światła, nadmiernemu zmęczeniu wzroku podczas pracy na komputerze.
Powłoka antystatyczna
Coraz większą popularność zyskują soczewki okularowe wykonane z tworzyw sztucznych. Ich największym atutem jest niewielka grubość szkieł nawet w przypadku bardzo znaczącej wady wzroku. Bardzo ważne jest, by posiadały one powłokę antystatyczną. Będzie ona odpychała drobinki kurzu oraz pyłu – okulary nie będą się brudzić. Tym samym dużo łatwiej będzie nam dbać o czystość soczewek, a jeśli nawet będzie zanieczyszczona, bardzo szybko pozbędziemy się zabrudzeń.
Powłoki antyrefleksyjne
To współcześnie już standardowe wyposażenie niemalże każdych okularów. Powłoka antyrefleksyjna jest szczególnie ważna dla osób które pracują na co dzień przy komputerze. Jej działanie polega na ograniczeniu dostawania się do oczu odbić świetlnych, które emitują gładkie, wypolerowane powierzchnie, np. podłoga, monitor komputera. Światło przechodząc przez wiele ośrodków, które mają różny współczynnik załamania, odbija się od nich jedynie częściowo, jak wspomniane już refleksy. Później przechodzą one jeszcze podwójnie przez soczewki, co nie daje nam komfortowego widzenia. Nie są one wtedy przejrzyste, a ponadto mogą na nich pojawiać się złudne obrazy, w formie np. mgiełki. Na soczewce jest wtedy zauważalne odbicie monitora komputera, a od środka możemy zauważyć odbicie naszego oka.
Powłokę antyrefleksyjną powinni mieć obowiązkowo osoby kierujące samochodem, jeżdżące na rowerze, pracujący przy monitorach elektronicznych (nie tylko komputera, ale i przy innych maszynach sterowanych przy pomocy elektronicznych paneli sterujących). Powłoka antyrefleksyjna sprawia, że noszenie okularów jest praktycznie nieodczuwalne, i mają one niesamowitą przejrzystość. Z tego powodu widać na nich najmniejsze drobiny kurzu, czy plamki. Specjaliści wynaleźli jednak i na to sposób – często łączą tą powłokę z innymi, np. oleofobowymi i hydrofobowymi.
Powłoki oleofobowe oraz hydrofobowe
Głównym zadaniem tych dwóch powłok jest odpychanie cząsteczek wody oraz tłuszczu tak, by nie przywierały do szkła okularowego. Efektem jest niezwykle duży kąt zwilżania soczewki, który nie pozwala na to, by rozmazywała się na ich powierzchni woda, albo tłuszcz. Będą one tworzyły na jej powierzchni krople, które często bardzo szybko spływają i odpadają od soczewki w czasie deszczu. Jeśli jednak zostaną, będzie bardzo łatwo usunąć – wystarczy do tego specjalna szmatka. Podobnie dzieje się w przypadku dostania się do okularów brudu, lub kurzu – z pewnością nie będzie się on zbyt długo trzymał na ich powierzchni.
Pamiętaj o prawidłowej pielęgnacji okularów
Niezależnie od tego, którą powłokę będą miały nasz okulary, musimy pamiętać o ich prawidłowej pielęgnacji. Do ich czyszczenia trzeba używać specjalnych preparatów w płynie, które są dostępne w stacjonarnych oraz internetowych salonach optycznych. Warto mieć zawsze przy sobie specjalny płyn do czyszczenia soczewek okularowych, oraz ściereczkę ze specjalnego materiału. Warto mieć ich kilka egzemplarzy i włożyć sobie do etui na okulary oraz każdej torby, którą na co dzień używamy.
Jeśli przydarzy się sytuacja, w której nie masz szansy na sięgnięcie po specjalistyczny sprzęt, okulary warto przemyć ciepłą, ale nie gorącą wodą, z dodatkiem płynu do mycia naczyń, np. popularnego Ludwika. Jeśli nie wiesz, która z tych powłok będzie najbardziej optymalna dla Ciebie, koniecznie porozmawiaj o tej kwestii podczas wizyty u specjalisty – optometrysty, refrakcjonisty albo lekarza okulisty. Z pewnością pomogą Ci określić, która z nich jest prawdziwym “must have” przy Twoim trybie życia i pracy. Warto zainwestować nieco więcej w okulary, bo później ich użytkowanie będzie dużo bardziej komfortowe.
